Strona główna Centrum Kultury i Filmu Przejdź do strony Biblioteki Suskiej
Aktualności

„Charlestonowska uczta” w wykonaniu grupy Street Art w suskim zamku

To była wyjątkowe i kolorowe spotkanie z historią i muzyką. Na blisko dwie godziny sala rycerska suskiego zamku przeniosła się w czasie do lat 20. XX wieku, gdzie królował taniec, muzyka i beztroska radość. Wszystko za sprawą grupy artystycznej "Street Art" i ich wydarzeniu zatytułowanego "Charlestonowska uczta"

Charleston to na pozór zwyczajne miasto w Karolinie Południowej w Stanach Zjednoczonych. Wyróżnia je jednak bogata historia związana z muzyką. To tam narodził się taniec, mający swoje korzenie w Afryce Zachodniej i spopularyzowany przez tamtejszych artystów, charakteryzujący się niezwykle energicznymi ruchami i żywiołowością. Choć z początku był uważany za zbyt prowokujący i odważny, to zdobył w następnych latach dużą popularnością, zwłaszcza w klubach nocnych i barach z muzyką na żywo. Z charlestona dużo zaczerpnął inny, młodszy rodzaj tańca - swing.

I to właśnie charleston stał się motywem przewodnim najnowszej inicjatywy w wykonaniu suskiej grupy "Street Art". Grupa przygotowała ciekawe wydarzenie łącząc teatr, muzykę, taniec i związany z "Małym Wawelem" konkurs na legendę o białej damie, dbając o wierne odwzorowanie ówczesnej mody, dzięki czemu widzowie mogli poczuć ducha minionej epoki

Jednym z głównych wydarzeń wieczoru był koncert "Wiktor Wyszyński Trio", który zagrał najpopularniejsze przeboje tamtych lat - wszystko oczywiście utrzymane w klimacie charlestona. Dla wielu osób było to pierwsze zetknięcie z charlestonem, więc nie mogło zabraknąć nauki tańca. Zainteresowani, pod okiem tancerzy, poznali podstawowe ruchy oraz układy taneczne. Wcześniej muzeum zaprosiło wszystkich na nocne zwiedzanie ekspozycji muzeum. A wszystko to przeplecione zostało opowieściami o Białej Damie, która co jakiś czas pojawia się na krużgankach suskiego zamku... Kto nie był, może żałować - to była niesamowita podróż w czasie!

Gratulujemy grupie "Street Art" świetnego wydarzenia i cieszymy się, że wykorzystujecie potencjał suskiego zamku w swoich projektach. Mamy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości znów zabierzecie nas w kolejną podróż!

Zdjęcia autorstwa Magdaleny Górskiej