
Życzenia Wielkanocne 2025
Zdrowych, pogodnych świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz wesołego Alleluja! ż [...]
We wtorek, 7 września, scena sali widowiskowo-kinowej w Centrum Kultury i Filmu w Suchej Beskidzkiej zmieniła się nie do poznania. Wszystko za sprawą wystawionej tam sztuki „Wyspa Kalina” zorganizowanej przy współpracy z projektem „Teatr Polska”, mającego na celu propagowanie spektakli teatralnych w mniejszych ośrodkach.
Centrum Kultury i Filmu w maju bieżącego roku dołączyło do projektu „Teatr Polska”. Jak można przeczytać w broszurze promującej „Teatr Polska powstał, by skracać dystans między teatrem instytucjonalnym, a publicznością z miejscowości, gdzie takiego teatru nie ma i jest do niego względnie trudno dotrzeć”. Kandydatura Suchej Beskidzkiej została rozpatrzona pozytywnie, dzięki czemu zyskaliśmy dostęp do szerokiego spektrum sztuk teatralnych. Dofinansowanie przyznane projektowi pozwala zaoferować niższą cenę biletów ( 30 zł ). 7 września odbył się pierwszy spektakl z planowanej serii wydarzeń.
„Wyspa Kalina”, z Wiktorią Węgrzyn-Lichosyt w roli głównej, opowiada o Kalinie Jędrusik, polskiej Marilyn Monroe, ale przede wszystkim utalentowanej, charyzmatycznej aktorce. Kolorowy ptak w siermiężnej rzeczywistości PRL-u, wyróżniała się nieskrępowanym seksapilem, umiłowaniem wulgaryzmów i otwartym związkiem ze Stanisławem Dygatem. Wzbudzała skrajne emocje - kochało się ją lub nienawidziło. Plotka głosi, że sam towarzysz Gomułka rzucił popielniczką w telewizor na widok roznegliżowanej artystki. Artystki niedocenionej, zaszufladkowanej w precyzyjnie wymyślonym wizerunku seksbomby. Spektakl zgromadził sporo osób, choć sala nie była zapełniona po brzegi, jak w przypadku chociażby kabaretu. Kameralna atmosfera towarzyszące wydarzeniu była wyjątkowa. Z pewnością był to spektakl inny niż wszystkie, głównie dzięki energicznej i żywiołowej grze utalentowanej aktorki.
Sztuka zakończyła się gromkimi brawami, ale bynajmniej nie był to koniec wieczoru. Widzowie mieli okazję spotkać się z występującymi w specjalnie do tego celu przygotowanej strefie w lobby. Reżyserka przedstawienia opowiedziała o kulisach powstania spektaklu. Z kolei Wiktoria Węgrzyn-Lichosyt przybliżyła kilka nieznanych faktów z życia Kaliny Jędrusik. Uczestnicy mieli okazję zadawać pytania aktorce i reżyserce, na które chętnie odpowiadały.
Informujemy również, iż był to dopiero pierwszy spektakl z cyklu „Teatr Polska”. Już teraz serdecznie zapraszamy kolejny – „Ginczanka. Przepis na prostotę życia”. Kolejna biograficzna sztuka, opowiadająca o życiu i śmierci Zuzanny Gincburg, polskiej poetki pochodzenia żydowskiego, która musiała całe życie mierzyć się z mieszanką swojego piękna i żydowskości. Spektakl odbędzie się 11 października. Serdecznie zapraszamy!