
Zapraszamy na Dni Ziemi Suskiej 2025
Program tegorocznych obchodów dni miasta pod hasłem Suski Jarmark Kulturalny, to festiwal różnorodnych wydarzeń, przygotowanych wspólnie przez instytucje kultury, stowarzyszenia i organizacje. W [...]
Słoneczne niedzielne popołudnie pozwoliło na zorganizowanie wyjątkowego wydarzenia w wyjątkowej scenerii naszego tarasu. Mowa oczywiście o wernisażu, który oficjalnie otworzył wystawę plakatów "Ale jazz!" autorstwa Karoliny Glanowskiej. Wystawę można oglądać na pierwszym piętrze Centrum Kultury i Filmu do końca czerwca.
Wernisaż otworzył krótkim wstępem dyrektor Centrum Kultury i Filmu Grzegorz Wysmołek, gratulując Karolinie Glanowskiej świetnych prac i wyraził radość, że CKiF niezmiennie jest dobrym miejscem na promocję lokalnych artystów. Z kolei podczas swojego przemówienia autorka opowiedziała nieco o sobie, swojej twórczości i kulisach powstawania plakatów. Trzeba powiedzieć, że frekwencja dopisała, a zebrani ludzie słuchali uważnie i z zainteresowaniem. Kapitalny solowy popis dał również Adam Kawończyk, suski jazzman, idealnie wpisując się swoim repertuarem w klimat wydarzenia. Pod koniec wernisażu pojawiła się niespodzianka w postaci spontanicznego występu Miejskiej Orkiestry Dętej pod batutą Sławomira Pacholskiego.
Wystawa jest częścią projektu "20+20", czyli serii czterdziestu plakatów z sylwetkami największych postaci światowego jazzu. „Ale jazz!” to hasło, które towarzyszy pracom Karoliny Glanowskiej. Podejmuje w nich temat jazzu i przenosi "na papier”. Wybrała czterdzieści postaci ze świata muzyki, które ją zainspirowały, m.in.: Miles Davis, Pat Metheny, Oz Noi, Zbigniew Namysłowski, Leszek Możdżer. Sama autorka tak opisuje swoje prace: "głównie projektuje plakaty filmowe, dlatego podjęcie tematu jazzu było (i nadal jest) dla mnie niemałym wyzwaniem. Czymś co mnie samą zaskakuje ostateczną formą i też czymś czego się po sobie nie spodziewam. Dlatego hasło „Ale jazz!” jest dla mnie symbolem zaskoczenia, ale też hołdu na cześć tego gatunku muzyki. Jazz staje się tu inspiracją i wyzwalaczem pewnych emocji i wizji, które można oglądać w moich plakatach."
Dziękujemy Karolinie Glanowskiej za nawiązaną współpracę i udostępnienie swoich prac. Każdorazowo jesteśmy zainteresowani promowaniem lokalnych artystów i cieszymy się, że możemy być ważną częścią suskiej kultury.
fot. Krzysztof Toboła